Borelioza należy do najczęstszych chorób odkleszczowych. Większość przypadków boreliozy jest notowana między 1 maja a 30 listopada. Warto zatem – zwłaszcza w tym okresie – zwracać szczególną uwagę na nasze zdrowie i ewentualne objawy choroby.
Do tych ostatnich, na pierwszym etapie, należy przede wszystkim rumień – tzw. rumień wędrujący, czyli zmiana na skórze w miejscu, w którym wystąpiło ukąszenie kleszcza. Kolejnym etapem jest infekcja związana z dolegliwościami stawowymi, zaś ostatnim stadium nieleczonej boreliozy jest etap przewlekłej infekcji objawiający się m.in. zmęczeniem i zaburzeniami psychiki.
Czy borelioza to powód, dla którego należy unikać wędrówek po lasach?
Jak podkreśla Izabela Kowalikowska, specjalista medycyny rodzinnej i medycyny podróży z mieszczącego się na gdańskiej Zaspie Centrum Medycyny Specjalistycznej Sanitas – zdecydowanie nie: – Kleszcze można przynieść zarówno z lasu, jak i miejskiego skwerku czy parku, ale pamiętajmy, że tylko pewien odsetek kleszczy jest zakażony. Właśnie te są dla nas najniebezpieczniejsze, bo mogą przenosić różne choroby. Najczęstszą jest borelioza. Rzadziej spotykane, ale groźne jest odkleszczowe zapalenie mózgu. Na szczęście istnieje szczepionka, która jest uznawana za skuteczne zabezpieczenie dzieci, młodzieży i osób dorosłych przed tą chorobą i jej następstwami. Mieszkańcy Trójmiasta i okolic mogą zaszczepić się między innymi w Centrum Medycyny Specjalistycznej Sanitas na gdańskiej Zaspie.
Oprócz szczepionki warto pomyśleć także nad tradycyjnymi, domowymi sposobami ochrony przed zagrożeniem. – Przed kłopotami z kleszczami i innymi owadami uchronimy się, zakładając odpowiednie ubranie, najlepiej jasnego koloru, z prostej przyczyny – po prostu widać na nim owady. Jeśli boimy się, że na spacerze ukąsi nas kleszcz, warto ubrać się tak, aby zasłonić kończyny i głowę , tzn. najlepiej długie spodnie, długie rękawy, czapka na głowie i dobre, kryte buty. Istnieją też pewne substancje odstraszające, które swoim zapachem odstraszają komary, meszki czy kleszcze, ale zastosowanie ich nie daje nam 100-proc. zabezpieczenia – mówi Izabela Kowalikowska.
Po powrocie ze spaceru w miejscach, gdzie można spodziewać się kleszczy, niezbędna jest kontrola ciała. Najważniejsze jest dokładne obejrzenie skóry, zarówno swojej, jak i partnera czy dzieci, bo pamiętajmy, że kleszcze szczególnie zagrażają dzieciom. Jeśli nic nie znajdziemy, to i tak warto jeszcze przez kilka dni obserwować ciało, czy nie pojawia się żaden rumień.
Pamiętajmy również, że kleszcze stanowią duże zagrożenie dla osób pracujących na terenach ich występowania, np. rolników i pracowników lasów czy też zbierających runo leśne w celach zarobkowych. Takie osoby powinny zachować szczególną czujność. – Jeśli już dojdzie do ukąszenia, należy jak najszybciej usunąć kleszcza z ciała. Jest to zabieg prosty i bezbolesny, ale jeśli ktoś nie czuje się na siłach, by wykonać go samodzielnie, warto oddać się w ręce specjalisty – dodaje lek. med. Izabela Kowalikowska z Centrum Medycyny Specjalistycznej Sanitas.